Gillovny

Mimo wszystko to smutne, że pokazuje środkowy palec swoim największym fanom. Mam nadzieję, że z jej perspektywy to będzie warte... czegokolwiek.

_________________
Mulder, the truth is out there but so are lies.

Otóż to.

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners

Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 9770 Skąd: Pemberley

tak, ale wciąż, to jest mały procent fanów, który odbiera to jako środkowy palec choć to oni są targetem. To jest bardzo przykre ale tez kolejny raz dowodzi, że fani są ważni tylko wtedy, gdy potrzebujesz ich pieniędzy, ich wsparcia... Nasze uczucia nie są ważne i żaden celebryta tak naprawdę nie przejmuje się nami... My jesteśmy od wykorzystywania... taka nasza rola i oni o tym wiedzą.

Do tego ona wyraźnie zerwała z poprzednim wizerunkiem i koniec z jej jakimikolwiek interakcjami w fanami, w social mediach czy pojawianiem się na comic conach. Kiedyś dbała bardzo o te kontakty, teraz już jej po prostu nie zależy i mniejsza o powody.

A patrząc na Gillian fandom i te komentarze pod jej tweetami, to ona naprawdę się nie ma o co martwić. Może gadać najgorszy shit i robić z siebie szmatę, ale mnóstwo jej fanek będzie ją zawsze wielbić i postrzegać jako chodzącą perfekcję i Królową Rolling Eyes

i oni robią jej PR w fandomie i w social mediach. I jej to pasuje.

I jeśli chodzi o mnie, to będzie się musiało wiele stać i coś będzie musiała zrobić z tym "nowym" wizerunkiem, co mogłoby mnie przekonać do niej ponownie. Bo to że być może wiem dlaczego ona się tak zachowuje nie znaczy że popieram Sad

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Wszystkie jej ostatnie dzialania maja na celu ukrycie zwiazku z DD . Widać w tym konsekwencje i upór. W takim razie po co to robi skoro i tak potem chcą się ujawnić? Jeżeli się ujawnią ludzie znowu wpadną w szalenstwo i ich prywatność będzie naruszana. Jakoś tego nie widzę, żeby jakikolwiek PR nad tym zapanowal.

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners

Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 9770 Skąd: Pemberley

No właśnie to nie jest takie proste i oczywiste... Gdyby miało to być tylko "ukrywanie" związku z Davidem, to Ryba czyni honory... Razz

Ale tu jest pewna konsekwencja i determinacja odnośnie Davida, gdzie nagle bardzo chce przekonać nas, że David to jest tylko co-worker. I nie mówi o nim w żaden sposób źle, tylko jakby próbuje zaprzeczyć wszystkiemu temu co opowiadała na jego temat w 2016 roku, czyli coś za co oberwała później rykoszetem. Ona próbuje nas zniechęcić, nas czyli gillovny fandom.
Ale to jeszcze nic, bo wspomina nagle ni z gruszki ni z pietruszki o dzieciach. Dlaczego?? Dlaczego chce nas tak bardzo przekonać o tym, że ich dzieci się nie znają, co oczywiście jest totalnym kłamstwem? Bo być może dzieci także zostały wciągnięte w stalkowanie?

I ktoś pewnie powie, że to jest szaleństwo co teraz Gillian wyprawia. Ale w szaleństwie jest metoda i jest cel. Jeżeli Gillian plany o których słyszałam w lecie i są wciąż aktualne, niezależnie czy ma to się stać w tym roku czy za 3 lata, kiedyś będzie musiała ujawnić związek z D.

Gillian wprowadza zamęt, w social mediach tweetuje Davida na okrągło, potem gada bzdury w wywiadach. Zniechęca do siebie fanów, jawnie kłamie i jeszcze te kłamstwa promuje w swoich social mediach. Konkretni fani tracą w końcu zainteresowanie, i nią, i gillovny. Niektórzy ludzie się po prostu od niej odwrócą, ale najważniejsze jest to, że spadnie zainteresowanie nimi i stalkerzy w końcu zdadzą sobie sprawę z tego, że nie ma "tam" czego szukać. I wtedy nagle będzie Boom! Surprise!

Widząc hejt w sieci teraz, który wylewa sie na nią przez cały dzień, ona wieczorem tweetuje artykuł co świadczy o tym, że taki był właśnie zamiar Razz

Bo wiecie, inaczej w logiczny sposób nie umiem wyjaśnić tego co sie obecnie dzieje Razz

Nie wiem, jakaś alternatywna rzeczywistość...? Razz

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Ten artykuł był okropny!!! Głowa mnie po nim rozbolała, jestem przerażona, że Gillian mogła mówić te wszystkie rzeczy tak od siebie, ale kręcę także głową, że to wszystko było PR. Jaki w tym cel? Ok, rozumiem na temat Davida, macie tu dużo racji, ale ona tam jest okropna także dla innych ludzi!
Naprawde już nie wiem co o tym wszystkim myśleć, robi sie zbyt dziwnie i zbyt mroczno. Gdyby nie fakt, że niedanow Gillian znowu pojawiła się z bransoletką, której w ogóle nie nosił w LA na początku stycznia, zaczęłabym sie naprawde martwić, że cos się stało miedzy nimi bo kurcze. Od***ło jej czy co? Rolling Eyes

_________________

Jest okropna dla innych ludzi. Strasznie nieprzyjemna, ogólnie taka trochę suka z niej wylazła w tym wywiadzie i nie wiem czy to jest faktycznie element strategii czy ona zawsze taka była. Jednym słowem - meh. Widzę, że nawet niektóre jej hardkor fanki się krzywią. Jak to się utrzyma, może być gorzej.

_________________
Mulder, the truth is out there but so are lies.

Ale tak sobie też myślę że jeśli szukac jakiejkolwiek logiki w tym, to właśnie to co napisałaś Kate, bo ona to zrobiła z czysta premedytacją. Artykuł wisiał juz w sieci cały dzien i ludzie wypisywali straszne rzeczy pod jej adresem, na twitterze nawet ktos jej napisał, co by jej nieżyjący brat pomyślał o niej teraz. Straszne! A mimo to wieczorem tweetnęła artykuł, także na IG. Zresztą, podobny scenariusz jak chyba z tym wywiadem co wyjawiła, że nie jest single ale bez imienia Razz

Tak jakby to była jakaś gra.

Ale czy takie zniechęcenie fanów poskutkuje? czy ci co mają zostać zniechęceni zniechęcą się? Rozumiem, że jeśli to jest robione pod okiem PR, to oni tez monitorują sytuację i jeśli hejt będzie zbyt duży ona tweetnie jakieś miłe zdjęcie z Davidem i my wszystko zapomnimy?

Dziś w nocy nie mogłam spać i czytałam sobie tumblra i zabrnęłam w mroczne strony gorgoranu i tam tez się ludzie krzywią, niemal każdy kto jest tez fanem Davida jest zniesmaczony Gillian słowami?

Mało tego, nawet kiedy w 98 roku David wygadywał czasami straszne rzeczy w wywiadach, ona zawsze trzymała poziom i wtedy mimo iz młoda i niedoświadczona, bez ręki która by ją prowadziła wówczas przez wywiady, nigdy nie bywała taka wredna. Albo ja nie pamiętam.

I odnośnie jeszcze stalkowania, czytałam na blogu JHH że Oscar ma konto na IG od dwóch lat. Pomijam fakt, że nawet nie wiedziałam że on ma konto i do głowy by mi nie przyszło go szukać ale jesli ma, to jest na pewno prywatne, a o tym jak długo dana osoba jest na IG możesz wiedziec tylko wtedy gdy masz dostęp do danej osoby konta. Tak więc czy JHH zastalkowała 10 letniego Oscara? Czy ona jest normalna?

_________________

Basia, odpowiem na dwa Twoje ostatnie pytania: tak i nie.
JHH jest jedną z osób przez które mamy to co mamy.

_________________
Mulder, the truth is out there but so are lies.

Więc tak, Gillian potwierdziła oficjalnie, że jest z żółwiem vel rybą spodziewałam się tego wcześniej czy później i ja wierzę, że z nim jest, jakkolwiek to raczej nie jest związek oparty na namiętności tylko na wyrachowaniu i wygodzie nie mówiąc o profitach czyli bywaniu na eventach gdzie można zaprezentować kolejna drogą kieckę i może wreszcie uda się załapać do jakiegoś znaczącego projektu
Jeżeli jest to posunięcie PR jak piszecie, to co ono daje skoro target wielbicieli Gillovny, w który ma to być wycelowane, nie wierzy ani w ten związek ani w żadne jej słowo i tak wie swoje i pewnie będzie drążyć dalej?

Piszecie, że tacy fani jak JHH są winni tego co się dzieje, ok na pewno mają w tym duży udział i stalkowanie kogokolwiek to już świadczy o człowieku i powinno być karalne ale czy to sama Gillian, nie jest w równej mierze odpowiedzialna ? Przez dwa lata w 2015-2016 sama nakręcała fanów, podpuszczała, sugerowała pewne sytuacje, zamieszczając zdjęcia i niejednoznaczne tweety, bo ją to najwyraźniej bawiło, nawet w tv show nie ucinała spekulacji jak David tylko dalej kręciła aż ludzie uwierzyli w gillovny i oberwała rykoszetem i ona i jej rodzina.

Ja dawno już nie wierzę w gillovny i chyba nigdy tak naprawdę nie wierzyłam (kiedyś o tym wspominałam) to była taka miejska legenda, która trwała odkąd pojawiło się XF i mam gdzieś z kim ona się spotyka, może to być nawet Kardashianka ( za rok) ale jest mi bardzo przykro bo jeszcze niedawno chociaż zaprzeczała romansowi z Davidem to nie negowała ich przyjaźni, wiadomo na odległość bo mieszkają w innych częściach świata ale jednak oboje potwierdzali że łączy ich tyle wspólnych lat i że się lubią a teraz grubą kreską odcina to co było, co mówiła we wcześniejszych wywiadach. Nie dziwię się że ludzie widzą fałsz.

Kiedy zaczęłam bardziej interesować się Gillian, czytać wywiady, podobało mi się, że zwalczyła tamte demony z młodości, pogodziła się ze sobą i życiem i wydawała się spełniona i szczęśliwa. Taką Gillian polubiłam trochę zwariowaną, otwartą na ludzi, chociaż nigdy nie stawiałam jej na piedestale świętej jak niektórzy fani, obecnej Gillian nie znam, nie rozumiem i nie lubię, mam wrażenie (może Mylne) że, staje się jedną z tych bogatych białych kobiet w średnim wieku, medytujących, ćwiczących jogę, żyjących liściem sałaty by mieć idealną obowiązującą figurę, którym się wydaje, że są w jakiś sposób lepsze od innych bo mają jakąś tam filozofię bo wspierają ileś tam charity najczęściej nie swoimi pieniędzmi. Takich pięknych kobiet jest pełno. Nie wiem, może to wpływ ludzi jakimi się teraz otacza ale taki zwrot o 360stopni jest szokujący, chociaż może to rzeczywiście nowy PR, jeśli tak to mnie już zniechęcili.

Jedno czego jestem pewna, to że już nigdy nie zobaczymy Gillian i Davida razem na jednej imprezie, nawet gdyby była jakaś anniversary XF to Gillian pewnie nie będzie zainteresowana. Na koniec powiem że nie wierzę w jakiś coming out po latach bo nie wierzę w sekretny związek. Jestem jej wdzięczna tylko za to, że dała mi możliwość ponownego spotkania z Mulderem i Scully i na tym się teraz skupiam.

Invisigoth napisał:

Piszecie, że tacy fani jak JHH są winni tego co się dzieje, ok na pewno mają w tym duży udział i stalkowanie kogokolwiek to już świadczy o człowieku i powinno być karalne ale czy to sama Gillian, nie jest w równej mierze odpowiedzialna ? Przez dwa lata w 2015-2016 sama nakręcała fanów, podpuszczała, sugerowała pewne sytuacje, zamieszczając zdjęcia i niejednoznaczne tweety, bo ją to najwyraźniej bawiło, nawet w tv show nie ucinała spekulacji jak David tylko dalej kręciła aż ludzie uwierzyli w gillovny i oberwała rykoszetem i ona i jej rodzina.

Sorry, ale to jest argument z rodzaju: "włożyła za krótką sukienkę, więc to jej wina, że została zgwałcona" Razz

Jasne, że Gillian nakręciła tę całą atmosferę, ale to nie dawało nikomu prawa do stalkowania jej dzieci. Plan wizerunkowy jest teraz taki żeby zniechęcić tych wariatów najbardziej jak się da. JHH i jej koleżaneczki mają więcej za uszami niż tu kiedykolwiek było pisane, a zakładam, że są osoby, które posuwały się jeszcze dalej niż one. Także ja ten motyw wypierania się Davida nawet rozumiem z punktu widzenia układania strategii marketingowej i to już zupełnie abstrahując od ich związku/nie związku. Mam wrażenie, że to już w ogóle dawno wyszło poza sam fakt tego czy są, czy nie są razem. Nie znamy prawdy, więc to zawsze była (i pewnie będzie) kwestia interpretacji.

To czego nie rozumiem to jej transformacja w trochę socjopatyczną sucz, która publicznie mówi okropne rzeczy o innych. Dlaczego niby obsmarowuje Clyde'a, z którym rozwiodła się ponad dwadzieścia lat temu? Po co te gadki, że jest z kimś a za moment może już nie być? To jest de facto kop w krocze osoby, z którą aktualnie jest w związku (nazwisko Ryby zresztą ani razu nie pada z jej ust). Nie pojmę tego jak żyję...

_________________
Mulder, the truth is out there but so are lies.

HighlyClassifiedLie napisał:

Invisigoth napisał:

Piszecie, że tacy fani jak JHH są winni tego co się dzieje, ok na pewno mają w tym duży udział i stalkowanie kogokolwiek to już świadczy o człowieku i powinno być karalne ale czy to sama Gillian, nie jest w równej mierze odpowiedzialna ? Przez dwa lata w 2015-2016 sama nakręcała fanów, podpuszczała, sugerowała pewne sytuacje, zamieszczając zdjęcia i niejednoznaczne tweety, bo ją to najwyraźniej bawiło, nawet w tv show nie ucinała spekulacji jak David tylko dalej kręciła aż ludzie uwierzyli w gillovny i oberwała rykoszetem i ona i jej rodzina.

Sorry, ale to jest argument z rodzaju: "włożyła za krótką sukienkę, więc to jej wina, że została zgwałcona" Razz

Jasne, że Gillian nakręciła tę całą atmosferę, ale to nie dawało nikomu prawa do stalkowania jej dzieci. Plan wizerunkowy jest teraz taki żeby zniechęcić tych wariatów najbardziej jak się da. JHH i jej koleżaneczki mają więcej za uszami niż tu kiedykolwiek było pisane, a zakładam, że są osoby, które posuwały się jeszcze dalej niż one. Także ja ten motyw wypierania się Davida nawet rozumiem z punktu widzenia układania strategii marketingowej i to już zupełnie abstrahując od ich związku/nie związku. Mam wrażenie, że to już w ogóle dawno wyszło poza sam fakt tego czy są, czy nie są razem. Nie znamy prawdy, więc to zawsze była (i pewnie będzie) kwestia interpretacji.

To czego nie rozumiem to jej transformacja w trochę socjopatyczną sucz, która publicznie mówi okropne rzeczy o innych. Dlaczego niby obsmarowuje Clyde'a, z którym rozwiodła się ponad dwadzieścia lat temu? Po co te gadki, że jest z kimś a za moment może już nie być? To jest de facto kop w krocze osoby, z którą aktualnie jest w związku (nazwisko Ryby zresztą ani razu nie pada z jej ust). Nie pojmę tego jak żyję...

Ja bym podciągnęła to raczej pod nie wierzyła, kiedy mówili że jak się włoży palec do ula to pszczoły będą żądlić Very Happy

i użądliły aż spuchła

Może i nazwisko ryby nie pada ale autoryzowała wywiad, a jeśli chodzi o ten fragment o Clydzie, to ja to zrozumiałam, że zacytowane zostały jej słowa z lat 90-tych bo taka wtedy wersja chodziła, a nie obecne słowa, ale jak wyżej autoryzowała wywiad

Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 9770 Skąd: Pemberley

@Invisigoth sama napisałaś, że się zniechęciłaś. Ja się zniechęciłam, chyba każda z nas na tym forum także. Patrz ile blogów gillovny od czasu wybuchu afery rybiej się pokasowało, ile ludzie odeszło z fandomu. Osoby, o których przynajmniej wiem, że stalkowały, w tym jhh czy dziewczyna co "zaprzyjaźniła" się z Millerem, inna co wykorzystywała swoje kontakty w LA czy jeszcze inna co wykorzystywała swoją prace do stalkowania, one wszystkie albo odeszły z fandomu, albo przestały wierzyć w gillovny, Tzn ludzie tacy jak jhh z obsesją, którą trzeba leczyć to tak szybko nie odpuszczą, ale gillian ostatnie akcje odstręczają nawet takie osoby jak jhh, Można poczytać jaka atmosfera panuje teraz na tumbrze. Ludzie mają po prostu dosyć. I zero entuzjazmu. A za chwilę xfiles sie skończy i wiele osób po prostu odejdzie z fandomu, sam gillovny fandom będzie liczyć kilku zapaleńców. Cel będzie osiągnięty.

Więc po tym względem absolutnie dobrze przemyślana strategia. Gillian na pewno straci fanów, ale ile, tysiąc? Dwa? Ile jeszcze pozostanie. To jej w żaden sposób w karierze nie zaszkodzi. My ucierpimy, ale ona nie może się przejmować naszymi uczuciami gdy w grę wchodzi choćby dobro jej bliskich.

Ja w ogóle uważam, że nie można brać na poważnie ostatnich wywiadów Gillian. Tam prawie nic szczerego się nie pojawia, wszystko jest PR, same kłamstwa i manipulacje, by osiągnąć cel. Ten ostatni wywiad okropny był, ale jak świetnie poskutkował. A to nie sa tylko rzecz jakie ona mówi, ale jej image jest bardzo... surowy, co też sie oczywiście fanom nie podoba, ale wysyła im jednoznaczny sygnał, że czasy zabawnej Gillian, która wyciągała do wszystkich ręce, minął. To był jej błąd jaki popełniała w przeszłości i ten PR wyraźnie próbuje to naprawić.

Już nawet po opadnięciu emocji trochę inaczej patrzę na to wszystko, w ogóle sobie nie wyobrażam, żeby mogła tak potraktować swojego faceta, jak to zrobiła z rybą, gdyby rzeczywiście z nim była. Do tego w pewnym sensie powiedziała, że jest z nim bo jest z branży i może go wykorzystać do bywania na salonach i eventach Razz

A to jest także cios w gorganów, którzy tez sobie za dużo pozwalają, w ogóle rozpisują Gillian przyszłe życie, że ryba jest jej miłością życia i wypisują takie rzeczy na twitterze, atakują w chamski sposób gillovny fandom i tagują rożne osoby przy tym. Więc teraz dostali wiadomość, że Ryba jest na wylocie i Gillian myśli o nim nie w perspektywie spędzenia z nim reszty życia Razz

To musiało zaboleć Eh?

Zresztą, jak inaczej walczyć z natrętnym fanem?

	Invisigoth napisał:
	Ja bym podciągnęła to raczej pod nie wierzyła, kiedy mówili że jak się włoży palec do ula to pszczoły będą żądlić i użądliły aż spuchła

Nie sądzę, że była świadoma konsekwencji, nie przeszło jej pewnie przez myśl, że ludzie mogą tak stalkować. Mi by nie przeszło. A do tego nie miała nikogo kto by ją zatrzymał, Public Eye miało to w dupie.

	Invisigoth napisał:
	Może i nazwisko ryby nie pada ale autoryzowała wywiad, a jeśli chodzi o ten fragment o Clydzie, to ja to zrozumiałam, że zacytowane zostały jej słowa z lat 90-tych bo taka wtedy wersja chodziła, a nie obecne słowa, ale jak wyżej autoryzowała wywiad

Autoryzowała kłamstwa. Zauważ to. To było bardzo wygodne, bo skoro kłamie na temat Davida, ich dzieci i innych rzeczy to może kłamać o wszystkim innym, zresztą, cel był taki by powiedzieć to co powiedziała ale w taki pokrętny sposób, że mówi o związku a nie o Rybie i dziennikarz wykonuje za nią czarna robotę Razz

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Cóż, jhh zawsze wydawała się na taka osobę że wg niej mamy prawo stalkować. Bo Gillian i David sa osobami publicznymi i to był ich wybór. Czy cos takiego. Tak jak mamy prawo znać prawdę o ich zwiazku, bo fanom się to należy.
Heh.

A tu ciekawa teoria, i czy ktoś z was kiedyś nie pisał o The Fall?
https://gentlemenonduty.tumblr.com/post/170465420529/ok-but-with-all-honesty-im-starting-to#notes

_________________

W artykule była wzmianka o 4 sezonie The Fall więc być może coś jest na rzeczy

Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 9770 Skąd: Pemberley

Ja kiedyś dałam taką teorię. I kto wie. Ale The Fall nie ma się jak do tego wywiadu...

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

W końcu zdjęcie Gillian i Petera, które naprawdę mi się podoba <3

[/img]

_________________
Mulder, the truth is out there but so are lies.

Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 9770 Skąd: Pemberley

Gillian i Ryby chciałaś powiedzieć... Razz

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Przewrotnie, to "coś" schrupie Mulder. Very Happy

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners

Ale powiedzcie mi, że to nie wygląda jak on Very Happy

Ta sama gęba!

_________________
Mulder, the truth is out there but so are lies.