Forum The X-Files Strona Główna
POMOC Rejestracja SzukajFAQ Zaloguj
Gillovny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 93, 94, 95 ... 113, 114, 115  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum The X-Files Strona Główna » Sezon 11 Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat

Gillovny
Autor Wiadomość
Invisigoth
Lone Gunman
Lone Gunman


Dołączył: 03 Gru 2012
Posty: 224
Skąd: polska

Post Odpowiedz z cytatem
Wiecie co ja się kompletnie nie znam na PR w show biznesie i zupełnie tego co piszecie nie ogarniam.
Uważam, że taka gigantyczna skomplikowana intryga, żeby ukryć domniemany związek z Davidem nie ma sensu. Obydwoje są wolnymi ludźmi bez zobowiązań, więc ich związek nie byłby żadnym skandalem, odpowiecie że paprazzi stali by im pod oknami. Naprawdę? Brangelina się rozwiodła i to był news i skandal i co? Ok. była sensacja przez jakiś miesiąc może dwa ,od czasu do czasu coś o nich piszą ale jakoś dają im żyć. Czy pismaki nagabywali by dzieci G i D? też raczej nie to nie to samo kiedy wybuchła bomba z uzależnieniem od seksu Davida, to rzeczywiście był skandal i temat dla prasy brukowej bardzo nośny, a tu zaledwie romans dwójki aktorów, którzy nie są gorącymi nazwiskami z pierwszych stron gazet. Parę razy tu i na tumbrze była mowa,że Gi D chcą się ujawnić więc po co to całe odwracanie uwagi , chcą się ujawnić czy nie?
Ale wracając do PR, dlaczego akurat ryba został wybrany na odwracacza uwagi? I dlaczego potrzebuje poprawy wizerunku? Nie jest aktorem, którego widzowie mają kochać, niezależnie od wizerunku jest uznanym scenarzystą , z którym wielu reżyserów i aktorów chce pracować, bo jest szansa na zdobycie znaczącej nagrody. I z jednej strony żąda, żeby Gillian była jego parą na eventach a z drugiej trzeba mu dobrze zapłacić za zdjęcia z wakacji ?
Ciągle nie rozumiem też czemu miały służyć te zdjęcia z Portofino, jakoś nie poprawiły wizerunku żaby, pokazując że jest niezłym chamem, co potrafi publiczne ściągnąć majtki kobiecie a Gillian też raczej na dobre nie wyszło. Mam nadzieję, że Kate nam kiedyś wyjaśni o co w tym chodziło i dlaczego.
Szczerze mówiąc po całym roku afer z rybą w tle już nie ufam zachowaniom Gillian, te jej słodkie zdjęcia Davida z planu, wpisy o Bricku traktuję z dystansem , bo nie jestem pewna do końca czy to nie jest gra i czy za chwilę nie pojawi się jakieś kolejne rozdanie nagród, kolejne wakacje z papsami.
Mam chaos w głowie i bardziej jestem skłonna uwierzyć, że Gillian jest z rybą niż z Davidem. Brick wall Brick wall
Pon Wrz 18, 2017 21:54 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama







Pon Wrz 18, 2017 21:54
HighlyClassifiedLie
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 24 Sie 2016
Posty: 1242
Skąd: Warszawa

Post Odpowiedz z cytatem
Invisigoth napisał:

Uważam, że taka gigantyczna skomplikowana intryga, żeby ukryć domniemany związek z Davidem nie ma sensu. Obydwoje są wolnymi ludźmi bez zobowiązań, więc ich związek nie byłby żadnym skandalem


Jeżeli uważasz, że to nie byłaby sensacja, to przypomnij sobie, co działo się po Cutting Room Smile I w fandomie i w mediach, to była totalna masakra. Tutaj główny problem leży w tym, że Gillian i David pojedynczo mało kogo obchodzą, ale kiedy zestawi się ich ze sobą to zawsze robi się drama.To nie jest "zaledwie romans dwójki aktorów", to jest związek "Muldera i Scully", który odbiłby się bardzo szerokim echem i pozbawił ich prywatności na długi czas.

Poza tym, musicie zrozumieć, jak wielką rolę w tej całej awanturze odgrywa fandom. Szczególnie ta jego tumblrowa odnoga... Nie mogę tu niczego konkretnego napisać, ale myślę, że Kate głowy mi nie urwie, jeżeli zdradzę, że za to co się ostatnio dzieje (przynajmniej według informatorki Kate), w dużej mierze odpowiadają zachowania poszczególnych fanów, którzy... No, napisać, że robili głupie rzeczy, to nic nie napisać Razz I mówię tutaj o bardzo "dużych" bloggerach, których wszyscy na pewno znamy. Pewne rzeczy trudno odkręcić, a w tej chwili zaufanie D i G do tej części fanów, która identyfikuje się z "gillovny" jest bardzo nadszarpnięte. Także to nie jest tylko i wyłącznie kwestia paparazzich. Nie tylko prasa może gnębić aktora...

Myślę, że w większym lub mniejszym stopniu wszyscy jesteśmy zagubieni, bo nikt nie siedzi ani w agencji PRowej ani w głowie Gillian. Nigdy nie będziemy do końca wiedzieli co się dzieje, dlatego każdy ma prawa wierzyć w co chce i wysnuwać takie wnioski, jakie tylko przychodzą mu do głowy. Jedno jest pewne, wokół tej całej afery nic nie jest takie, jaki się wydaje.
Ja osobiście nie wierzę w poważny związek Gillian z Rybą. Nie wiem czy wierzę w jej związek z Davidem, w takiej formie, w jakiej wierzyłam rok temu. Jeżeli się okaże, że są razem - super. Jeżeli nie to... no coż, życie. Całe serce, które miałam do tego shipa umarło w Portofino, niezależnie od tego czym tak naprawdę były te ich "wakacje". Załatwili mnie pod względem.

Chciałabym żeby informatorka Kate miała rację, ale to tylko po to żeby samej sobie udowodnić, że przez lata nie żyłam ułudą Razz

_________________
Mulder, the truth is out there but so are lies.
Wto Wrz 19, 2017 01:51 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xphil
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1308

Post Odpowiedz z cytatem
HighlyClassifiedLie napisał:



za to co się ostatnio dzieje (przynajmniej według informatorki Kate), w dużej mierze odpowiadają zachowania poszczególnych fanów, którzy... No, napisać, że robili głupie rzeczy, to nic nie napisać Razz I mówię tutaj o bardzo "dużych" bloggerach, których wszyscy na pewno znamy.


WIEDZIAŁAM Brick wall

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners
Wto Wrz 19, 2017 09:59 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kate_brave
The truth is STILL out there
The truth is STILL out there


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 9770
Skąd: Pemberley

Post Odpowiedz z cytatem
Invisigoth napisał:
Wiecie co ja się kompletnie nie znam na PR w show biznesie i zupełnie tego co piszecie nie ogarniam.

Ja jeszcze kilka lat temu myślałam, że PR polega na tym, że dana osoba ładnie prezentuje siebie i firmę przed kamerami i w prasie Razz Potem zaczęłam pracować w firmie szkoleniowej i jednym ze szkoleń, którego zagadnienia wprowadzałam na stronę, były odnośnie czarnego PR. I trochę mnie zszokowało Razz

Prawda jest taka, że PR w obecnych czasach to codzienność w życiu publicznym. Media, polityka i showbussines nie dałyby rady bez ingerencji PR. Takie agencje mają tysiące strategii, każda opracowywana pod klienta i pod cel jaki zostaje wyznaczony. Czasami to jest tylko wizerunek, czasami odwrócenie uwagi. Manipulują opinią publiczną, mediami i fanami. Pokazują wszystko tak, jak chcą by odbiorca to zobaczył i odczytał to w szczególny sposób. A jeżeli agencja PRowska jest dobra, to robią to tak, że nawet gdy wybucha skandal, to nikt nie pomyśli, że skandal jest sztuczny, bo np. klient potrzebował, by tym samym odwrócić uwagę od czegoś bardziej szokującego. Tworzy się fałszywe przecieki, wysyła się do prasy nieprawdziwe choć wciąż autoryzowane informacje, tworzy się ustawkę z papparazzimi. Wszystko zawsze ma jakąś strategię i jakiś cel a ofiarami jesteśmy my. Brutalna prawda Very Happy

Teraz prosty przykład, Mark. Co wiemy o Marku? Nic. Absolutnie nic. Tylko że jest biznesmenem, był z Gillian 6 lat i mają dwóch synów. Widywaliśmy ich razem na wielu eventach i stąd sobie wyrobiliśmy o nim zdanie, że musi być super cudowny, Gillian była z nim szczęśliwa i oczywiście jest super tatą, bo Gillian nie omieszkała wiele razy wspomnieć o nim w prasie. Wysłała do mediów konkretny przekaz, to samo robiła z Markiem pojawiając się na eventach, nikt nie miał pojęcia jaka była prawda.
Przekaz był tak mocny, że jej dwie wypowiedzi na temat Marka, w wywiadzie odnośnie We i w książce, zostały niemal zignorowane. Mimo tego iż akapit z książki był cytowany na tumbrze, o tym jak jest jej ciężko się dogadywać z Markiem i że musi jakoś go znosić ze względu na dzieci (parafrazuję). Ja pamiętam byłam nieco skołowana tym, gdyż dopiero co w wywiadzie radiowym mówiła o nim w samych superlatywach.
Ale Gillian po prostu nie chce, by ktoś z mediów nagle się zainteresował wątkiem Marka i ich życiem prywatnym. W pewnym sensie chroni jego (i swoje życie prywatne) tak jak on chronił ją, nawet gdy ich związek już nie istniał w praktyce.

To samo robi David z Tea. Wszyscy są absolutnie przekonani, że oni się przyjaźnią (choć nie wiem czy pamiętacie, ISYL pisały, że to nie jest prawda), że są wspaniałą parą po rozwodzie, z której można tylko brać przykład, że w ogóle rozstali się w zgodzie, itd. Same ochy i achy. Tyle że prawda jest całkiem inna i bolesna i wygrzebanie jej na światło dzienne mogłoby narobić szkody wielu osobom. Oczywiście, robią to wszystko dla dzieci, ale dbają także o wizerunek jako zgodnej pary po rozwodzie.
To samo tyczy się Tea i Gillian. W przeszłości plotek było mnóstwo jak bardzo się nienawidzą. I gdy Gillian i David się ujawnią, oczy pewnych reporterów mogłyby zwrócić się na Tea, bo gdy była wciąż żoną Davida, pomimo separacji, plotkowano o Gillian i Davidzie. Może być z tego pikantny temat jak się jeszcze bardziej wgłębi w sprawę. Więc teraz obie panie się śledzą na twitterze, David obie wyzwał do Lick my Face challenge, i wysłano nam sygnał, że panie się pogodziły i żyją w zgodzie (co nie jest prawdą).

Z jednej strony życie gwiazd różni się bardzo od naszego, ale z drugiej, mimo wszystko, oni są tylko ludźmi jak my i żyją swoim życiem, popełniają czasami błędy, mają romanse, zdrady, tworzą intrygi i Bóg wie co jeszcze... czyli generalnie rzeczy, które mogą się też przytrafić nam, i zapewne każdy z nas ma coś na sumieniu. Tyle że nasze życie i nasze sekrety pozostaną tajemnicą i nikt nie wywlecze ich na światło dzienne. A wyobraźcie sobie, gdyby nagle ktoś chciał to ujawnić? Zrobilibyście wszystko, by się tak nie stało, nawet kosztem zranienia przypadkowych ludzi, (np fanów...). I wtedy wkracza PR...


...
ciąg dalszy później jak znajde czas Razz

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Czw Wrz 21, 2017 20:25 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
xphil
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1308

Post Odpowiedz z cytatem
Wow Shock Daj czadu Kate! Cool cwaniak

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners
Czw Wrz 21, 2017 21:25 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Invisigoth
Lone Gunman
Lone Gunman


Dołączył: 03 Gru 2012
Posty: 224
Skąd: polska

Post Odpowiedz z cytatem
Tak powiedz coś więcej Kate please bo dziś pokazał sie wywiad w Parade.com gdzie Gillian pierwszy raz mówi o boyfriendzie, że spędza z nim czasem niedziele.
Jak ona może się nadal spotykać z tym oblechem Brick wall Brick wall. Czy to też jest PR?
Pią Wrz 22, 2017 21:36 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xphil
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1308

Post Odpowiedz z cytatem
Na to wygląda, że to PR. Same pozytywy ogólnie. Na temat Marka tez. Ogólnie super, ma chłopaka i spędza z nim czas wolny.
Tak to chyba będzie wyglądać, jeśli będzie pytana o związek to powie że jest ktoś ale nie powie kto, jeśli dopytaja czy to Ryba pewnie potwierdzi... Bo w końcu się z nim pokazuje. Singielką nie może być w nieskończoność, a tak to się może odczepią.

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners
Pią Wrz 22, 2017 22:10 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kate_brave
The truth is STILL out there
The truth is STILL out there


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 9770
Skąd: Pemberley

Post Odpowiedz z cytatem
xphil napisał:
Na to wygląda, że to PR. Same pozytywy ogólnie. Na temat Marka tez. Ogólnie super, ma chłopaka i spędza z nim czas wolny.
Tak to chyba będzie wyglądać, jeśli będzie pytana o związek to powie że jest ktoś ale nie powie kto, jeśli dopytaja czy to Ryba pewnie potwierdzi... Bo w końcu się z nim pokazuje. Singielką nie może być w nieskończoność, a tak to się może odczepią.

Ale właśnie, nie została zapytana. Sama o nim wspomniała i dlatego jestem przekonana, że było to planowane. Wywiad został ustawiony. Czyli dzieje się dokładnie to o oczy mi mówiła znajoma... Dobrze zaplanowana strategia coming out... co może się jeszcze teraz nie wydarzyć ostatecznie (i po drodze zadzieje się jeszcze trochę chaosu Razz), bo nie wiem co na to FOX, niestety G i D są teraz związani z nim kontraktem i może być jakas klauzula...

Mówi tez znowu dużo o Marku, tez planowane, by zostawić dobre wrażenie odnośnie jego... A Mark nawet nie mieszka już w Anglii tylko na Sri Lance więc co druga niedzielę by był w Londynie i na każde niemal zawołanie jak Gillian sugeruje? Wink A praca jest dla niego ważniejsza niż chłopcy, niestety... Ma też interesy w Nowej Zelandii. On w Anglii prowadził firmę, coś związaną z parkingami, dorobił się na niej majątku. Ale wpadł w kłopoty, miał sprawę w sądzie i cudem się wykaraskał, i firmę przejął jego brat. I co ciekawe jakiś czas temu, kiedy jeszcze nic o Marku nie wiedziałam, znalazłam, nawet nie pamiętam jak i w jakim celu szukałam, jego firmę i nie widniało tam już jego imię, tylko właśnie brata i się zastanawiałam dlaczego...

Więc mówienie przez Gillian o tych niedzielach, było ustawione. W normalne sytuacji by powiedziała, że spotyka się z przyjaciółmi na przykład...
Poza tym, gdyby na przykład miało się okazać, że zostałam jakoś perfidnie okłamana (czego sobie naprawę nie wyobrażam z wielu powodów), i że całą logikę można do kosza wywalić... i że Gillian mówiła o Rybie bo z nim jest... to wybaczcie, ale Gillian jest skończoną debilką i nie wartą naszego czasu Razz Bo nie wspominasz w jakimś wywiadzie o chłopaku, z którym dopiero co byłaś /lub będziesz, zależy kiedy odbył się wywiad, na Emmy i wcześniej Bafta, który był nominowany, i nawet nie chcesz pozować z nim do zdjęć na czerwonym dywanie. Wybaczcie, ale to by było tak niepoważne i dziecinne... I wtedy by trzeba zadać pytanie też o Portofino (bo nie ma żadnej wątpliwości, że to była ustawka) więc Gillian wyszłaby na jakąś ogromnie niepoważną osobę i manipulantkę, oskarżona o to o co właśnie ludzie w fandomie ją oskarżają Razz i nic by nie miało sensu...

Invisigoth napisał:
Tak powiedz coś więcej Kate please


Mam dużo do pisania więc napiszę jutro lub pojutrze bo musze mieć na to więcej czasu. Ale obiecuję napiszę Smile

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Sob Wrz 23, 2017 01:17 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kate_brave
The truth is STILL out there
The truth is STILL out there


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 9770
Skąd: Pemberley

Post Odpowiedz z cytatem
I jeszcze ta Blind Date... na co nigdy generalnie nie zwracam uwagi bo tam zawsze jakies totalne plotki są i oni już często plotkowali o Gillian i Davidzie w różnych zestawieniach Razz
Ale plotka.. no cóż, mówi o tym co można zaobserwować samemu Razz i jest trochę obleśna jednak mimo wszystko bleh Razz


Cytat:
Sticking to Vancouver, it seems that this doing another season of the reboot A-/B+ list actress from one of the all-time ship relationships never to go public (#3) is miserable in a new deal she signed for appearances. The deal is with a company run by this foreign born showrunner who loves royalty. Our actress can't stand the guy and didn't want to sleep with him but wants roles in his shows so signed a deal to make appearances. It is not going well and apparently he does try to sleep with her every chance he gets.


_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Sob Wrz 23, 2017 01:29 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
xphil
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1308

Post Odpowiedz z cytatem
kate_brave napisał:

A Mark nawet nie mieszka już w Anglii tylko na Sri Lance więc co druga niedzielę by był w Londynie i na każde niemal zawołanie jak Gillian sugeruje? Wink A praca jest dla niego ważniejsza niż chłopcy, niestety... Ma też interesy w Nowej Zelandii.


Czyli pewnie David zastępuje chłopcom ojca...

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners
Sob Wrz 23, 2017 08:24 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Basia
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 714

Post Odpowiedz z cytatem
Wiecie co.... mam dosyc tej gry. Kurcze po prostu emocjalnie jestem wrakiem... Sad
Z jednej strony Ryba, której nawet kijem boi się dotknąc, ale łazi z nim wszedzie.... Z drugiej te dziwne komentarze o tym, że jest z kimś, że ma partnera, teraz chłopak.... Webbys a przede wszystkim komentarz postcadu....

Czy takie podchody by robiła dla jakiegoś Morgana którego w gruncie rzeczy wszyscy maja w d..., poza gorganami?

_________________
Sob Wrz 23, 2017 09:53 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xphil
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1308

Post Odpowiedz z cytatem
Basia napisał:
Wiecie co.... mam dosyc tej gry. Kurcze po prostu emocjalnie jestem wrakiem... Sad
Z jednej strony Ryba, której nawet kijem boi się dotknąc, ale łazi z nim wszedzie.... Z drugiej te dziwne komentarze o tym, że jest z kimś, że ma partnera, teraz chłopak.... Webbys a przede wszystkim komentarz postcadu....

Czy takie podchody by robiła dla jakiegoś Morgana którego w gruncie rzeczy wszyscy maja w d..., poza gorganami?


Ma z nim umowę więc nie może się na razie wycofać, ale dotykać go to już za wiele (zastrzegła sobie w umowie? ) Very Happy
No właśnie w tym rzecz. Jeśli chce skutecznie odwrócić uwagę i przekierować myślenie ludzi na inne tory. Gorganie są wniebowzięci, a fandom gillovny w dużej mierze wierzy w ten związek, a przynajmniej powątpiewa w Davida i są skołowanie co jest prawdą. I o to jej chodzi.
Ja podchodzę z taką wiedzą mniej emocjonalnie, pewnie że jak widzę ich razem to mnie krew zalewa, ale jeśli wiem że to fake to ból szybko ustępuje.

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners
Sob Wrz 23, 2017 10:38 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kate_brave
The truth is STILL out there
The truth is STILL out there


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 9770
Skąd: Pemberley

Post Odpowiedz z cytatem
Invisigoth napisał:
Uważam, że taka gigantyczna skomplikowana intryga, żeby ukryć domniemany związek z Davidem nie ma sensu. Obydwoje są wolnymi ludźmi bez zobowiązań, więc ich związek nie byłby żadnym skandalem, odpowiecie że paprazzi stali by im pod oknami. Naprawdę? Brangelina się rozwiodła i to był news i skandal i co? Ok. była sensacja przez jakiś miesiąc może dwa ,od czasu do czasu coś o nich piszą ale jakoś dają im żyć. Czy pismaki nagabywali by dzieci G i D? też raczej nie to nie to samo kiedy wybuchła bomba z uzależnieniem od seksu Davida, to rzeczywiście był skandal i temat dla prasy brukowej bardzo nośny, a tu zaledwie romans dwójki aktorów, którzy nie są gorącymi nazwiskami z pierwszych stron gazet. Parę razy tu i na tumbrze była mowa,że Gi D chcą się ujawnić więc po co to całe odwracanie uwagi , chcą się ujawnić czy nie?

Tu nie chodzi tylko o to, że ich związek wywołałby sensację (Lena już napisała dlaczego). Tu raczej chodzi o to, jaką lawinę mógłby spowodować. Gillian i David mają przeszłość. I gdy piszę przeszłość, powinnam napisać to z dużej litery Razz plus, w odróżnieniu do choćby Brangeliny, ich życie jest prywatne, i chcą by takie pozostało. Zwłaszcza Gillian ma wręcz obsesję na tym punkcie i najbliższych w jej życiu ludzi będzie chroniła za wszelką cenę - zresztą tak samo David. I oboje w przeszłości już to robili... Jeżeli istnieje szansa na zminimalizowanie wścibskich pytań dziennikarzy, to oni zrobią wszystko, by to zminimalizować. Afera z Rybą, gdy na to spojrzycie z boku, jest totalnie zagmatwana, z każdym kolejnym wydarzeniem coraz bardziej, nikt nie wie o co chodzi i myślę, taki jest cel. Oczywiście zaślepione gorgany i obsesyjne fanki Gillian widzą wielką miłość *facepalm* ale i są idealnym celem agencji PRowskich Wink

Ryba powoduje, że część dziennikarzy da sobie spokój i nie będzie drążyć. Bo kupią historię, że G i D byli tylko przyjaciółmi aż cos zaiskrzyło podczas prac nad 11 sezonem a Gillian była rok lub dłużej z Rybą, plus ich zaprzeczenia w prasie w minionych latach Razz Ale gdyby stało się inaczej? Przypomną sobie plotki z 2013 i 2012 roku... I ponieważ gillovny są ekscytującą parą i wokół nich plotkowano od zawsze i mają niesamowitą chemię (plus serial wraca za pół roku na ekrany), niektórzy na przykład zechcą podrążyć dalej. Czasami wystarczy, że trafią na osobę, która ma długi język lub limity jej lojalności wyznaczają kwoty na czeku.
Gillian i David mają PRZESZŁOŚĆ, która gdyby wyszła na jaw, mogłaby zniszczyć lub nadszarpnąć karierę Gillian, także może Davida i na pewno odbiłoby się to na ich dzieciach. Więc naprawdę mają co chronić. My nie mamy o tym pojęcia, gdyż my znamy tylko 5% z ich życia. Tylko to co nam pokazują a i nawet wówczas przekaz bywa zmanipulowany.

Jest tez ogromne niebezpieczeństwo, jakie niosą ze soba social media. To jest całkiem nowy sposób komunikacji ludzi między sobą, ale także z mediami. A w fandomie jest kilka szalonych ludzi, są także tacy co mają kontakty. np Ismat, która, jestem pewna, poszła do Page Six. Parę lat temu chciała ona przeprowadzić wywiad z Davidem. planowała zadać mu tak trudne i wredne pytania, by powiedział coś niestosownego lub nawet nakrył gillovny. Wcale z tymi zamiarami się nie kryła w fandomie ale że jest w nim kret cwaniak , słowo doszło do Melanie, menedżerki Davida, i Ismat została wpisana na czarną listę i Melanie nigdy nie dopuściła jej do Davida Razz

Pamiętacie ta plotkę o przeprowadzce Gillian do USA? Zaczęła to trochę nieświadomie młoda dziewczyna, która po prostu czegoś ekscytującego się dowiedziała o gillovny i swoje odczucia wyraziła postem na tumbrze. A ta dziewczyna od kiedy isyl się ujawniły, wyznała, że także ma źródło, choć nigdy nie zdradzała dokładnie co wie (podchodziłam do niej sceptycznie). I z tego co teraz wiem, miała, nawet dwa (choć juz nie ma) i co by było gdyby nie została obrażona przez kilku blogów, lub gdyby ktoś ją odpowiednio nacisnąć i by wygadała? Lub gdyby plotka trwała nadal i ktoś by sie znacznie tym zainteresował i zaczął podpytywać po kontaktach? Ich związek mógłby sie wydać. Nie mówię, że plotka była prawdziwa, ale coś prawdziwego w niej było... i to spowodowało, że Gillian pojawiła się na tumbrze, by odwrócić uwagę.

Albo ta snoggerka Mary (jak nie wiecie kto to, to dobrze Smile). Pokręcona dziewucha, która nienawidzi Gillian i Tea. I która wierzy, że chłopcy i Piper są Davida. Sęk w tym, że kiedyś miała jakieś informacje od kogoś, gdyż wiele rzeczy które pisała na blogu są prawda (nie obecnie, bo teraz to jest stek bzdur). I te informacje sobie tak zinterpretowała, że wychodzi na to, że Gillian i David są małżeństwem i mają razem 3 dzieci *facepalm*. Podobno nawet jest w posiadaniu prywatnych zdjęć Davida i Gillian, na swoim forum podobno pokazała zdjęcie Davida z malutkim Feliksem (oczywiście wg niej to dowód na to, że chłopiec jest Davida LOL). Więc dziewczyna jest bardzo niebezpieczna i gdyby nie jej brednie o ojcostwie Davida więcej ludzi mogłoby jej wierzyć i ktoś zacząłby łączyć pewne fakty...


Tak więc, Ryba na pewno miała odwrócić uwagę od Gillian i Davida, a podejrzewam, że gdy się ujawnią, oficjalnym newsem będzie, że oboje się bardzo do siebie zbliżyli robiąc sezon 11 itd... Wink Jeżeli prasa - brukowce - to kupią, to super. Jeśli nie, PR wymyśli pewnie kolejną strategię o ile juz takowej nie ma Razz I tak mniej więcej wyglądała moja teoria od początku Wink

Natomiast jednak uważam, że obecnie co sie dzieje, fandom jest targetem. Jak wspomniała już Lena, niektórzy fani nie mają żadnych zahamowań moralnych i uważają wręcz, że prywatne życie Gillian i Davida się im należy i oboje są nam winni prawdę. I sa gotowi zrobić wszystko, by tę prawdę poznać. A uwierzcie mi, zrobili wiele, celem była głownie Gillian i mi aż skóra cierpnie jak sobie przypomnę. Zmiana w social mediach? Odwołany panel w Vancouver oraz brak comic conów przez ostatni rok? To wszystko zasługa wścibskich fanów. Druga sprawa, że Gillian przesadzała na twitterze, ale wówczas nikt jej nie kontrolował, ona robiła sobie co chciała i myślała, że fajnie jest dzielić się z fanami jej szczęściem w sposób oczywiście, nie oczywisty, stąd niektórzy uważają, że to był PR i zabawa itd... Teraz zmiana jest diametralna a wszystko co robi Gillian w social mediach jest kontrolowane przez PR.

Myślę też, że my byliśmy celem wydarzeń na Emmy (a Emmy zdarzyły się z tego samego powodu co Porotfino (ale to tylko moje zdanie), my byliśmy celem na Bafta, jak i oczywiście Portofino, choć tu także wcelowano w tabloidy, pomimo nie planowali tego wcześniej.

Przyjrzyjcie się jak zostało to świetnie zorganizowane.
Jeszcze na Globach Gillian pozuje z Rybą, choć nie na ściance. Tylko na after party, wieć nieoficjalne są to zdjęcia... Fandom wymięka... Prasa.... milczy. Po BFI dinner trochę więcej plotek się pojawiło, niby dziennikarze z tych gorszych gatunkowo mediów "wiedzą" że Gillian jest z Rybą, zasługa po części plotce w Page 6. Cel osiągnięty. Ale BFI dinner to także dalszy ciąg wprowadzania zamętu w fandomie, wywoływanie zachowaniem Gillian. Powiecie, a co z wizerunkiem Gillian? Ten nie ucierpiał w mediach, wprost przeciwnie. Gillian bardzo wiele zyskuje swoja obecnością na czerwonych dywanach. Traci w fandomie, ale fani zawsze odchodzą i przychodzą nowi. Nikt po nich nie będzie płakał, a PRowksie agencje skupione są na kliencie a nie co my czujemy. Brutalna prawda.

Następnie Bafta.... Patrzcie jaki przekaz, widzimy że Gillian przyjechała z Ryba dzięki video papparazzich... i tyle. Widzimy że siedzi z nim na sali, ale z jakiś dalszych kamer, jest tylko jedno zbliżenie na nich podczas transmisji, a raczej na nią. Ryba zostaje "wycięty" Laughing Oczywiście czerwony dywan osobno, fotki osobno. Ale fani widza tam Rybę i znowu dramat. Przy okazji trochę pohejtujemy znowu Rybę, bo to dupek i palant. No i prasa... pisze, że Gillian pojawiła się tam wpierając Wojnę i Pokój. Zero na temat Ryby...

Potem zwrot o 180 stopni, Webby i wybuch euforii. I ważny przekaz, że Gillian i David mają się dobrze.

I myślę, na tym zakończyłaby sie historia z Rybą, no ale niektórych fanów to nie przekonało, więc poprosili o kulkę między oczy, jaką otrzymali (oberwaliśmy my wszyscy, ale jak juz wspomniałam, nasze uczucia PR nie obchodzą, ważny jet TYLKO klient). Dla mnie od samego początku było oczywiste, że Gillian unika jakichkolwiek intymnych momentów, dosłownie nawet go nie dotyka. Ale potrzebowali czegoś mocnego, co przekona ludzi... Więc Gillian odgrywa tą dziwną scenę na basenie. Zakrywa twarz parasolem; nie czuje się komfortowo bo wie, że gdzieś tam są kamery. Do tego ściska uda; bardzo ważny szczegół w jej mowie ciała. Coś co 98% ludzi nie zauważyło, ale jak przyjrzysz się zdjęciom (tak, robiłam to, stad moja trauma teraz Razz) bardzo dobrze to widać. Cała scena trwa pewnie z 2 sekundy i jakoś dziwnym trafem nie ma kolejnych zdjęć, gdy Gillian majtki trafiają na swoje miejsce, no bo podejrzewam to już by mogło wysłać sprzeczny sygnał więc pewnie te zdjęcia do publikacji nie poszły. A tak wyobraźnia zaczyna pracować, co się tam działo potem.... Zostaliśmy wzorowo zmanipulowani.

No i te 500 zdjęć, wychodzących przez cały tydzień, że 80% jest przekonana, że byli tam na wakacjach, ale jak spojrzysz na daty na stronie agencji która ma prawa do zdjęć, to zauważysz, że wszystko rozegrało się w ciągu dwóch dni. Nawet Gillian na balkonie, oni na obiedzie, czy spacerze... Gillian 10 razy zmienia ubranie. Można by powiedzieć, świetnie przygotowany plan Wink I oczywiście, wszystkie zdjęcia są nadal dostępne w Internecie. Wszystkie. Wyobrażacie sobie, że gdyby Gillian została przyłapana w intymnej sytuacji, z jej chłopakiem, na prywatnych wakacjach, takie zdjęcia by nadal wisiały na stornie agencji, która ma do nich prawa? Że nie zdjęłaby ich tuż po publikacji z TZM? Ale one nadal wiszą, by fani pamiętali...

I w końcu Emmy... kolejny zamęt, bo każdy się spodziewał, że po Portofino zobaczymy ich razem. Nic bardziej mylnego. Gillian ponownie przechadza się sama czerwonym dywanem. Sama pozuje do zdjęć. Siedzą razem oczywiście na sali, ale Gillian tajemniczo znika podczas uroczystości... potem niby wraca... potem on ją znowu ciągnie za sobą jak jakieś dziecko a fandom, och trzymają się za ręce *facepalm* Tak, na jakimś evencie "trzymają się za ręce", czytaj: on ją ciągnie za sobą, ale na romantycznych wakacjach nawet się nie dotykają? Bow
I jak było z Bafta, prasa ignoruje Rybę i pisze, że Gillian pojawiła sie tam bo... jest gwiazdą tv. Nie uwierzę, że napisali to tak z siebie bez ingerencji PR.

No ale fandom znowu zdołowany, tudzież wkurzony, hejt dostaje Gillian i Ryba. I moim zdaniem, Emmy nie miały za zadanie nas do czegoś przekonać. Nie, tylko wprowadzić więcej zamętu Razz Bo coraz więcej ludzi widzi, że coś tu jest nie tak a Emmy były farsą. poza gorganami oczywiście, bo im przemielono mózgi.
podobno takie zagrania są często wykorzystywane w strategiach PRowksich, możemy nawet nie rozumieć ich celu i sensu. Ważne że oni wiedza co robią. A fandom jest rozbity i wysyła się in sygnał: hej, nie wszystko jest takie na jakie wygląda. No i wczoraj rzucają bombą, Gillian pierwszy raz wyznaje, że ma kogoś. Ale oczywiście, nie wypowiadając imienia "tajemniczego chłopaka", podtrzymuje niewiadomą.
W fandomie coraz więcej ludzi nawet przyznaje, ze cały ten PRowski związek ma sens. Tylko nie rozumieją Portofino. Bo Portofino nie było w pierwotnym planie, tak jak i Rzym, i może nie pasować ale jak już wam pisałam, pewne wydarzenia to wymusiły.



Invisigoth napisał:
Ale wracając do PR, dlaczego akurat ryba został wybrany na odwracacza uwagi? I dlaczego potrzebuje poprawy wizerunku? Nie jest aktorem, którego widzowie mają kochać, niezależnie od wizerunku jest uznanym scenarzystą , z którym wielu reżyserów i aktorów chce pracować, bo jest szansa na zdobycie znaczącej nagrody. I z jednej strony żąda, żeby Gillian była jego parą na eventach a z drugiej trzeba mu dobrze zapłacić za zdjęcia z wakacji ?
Ciągle nie rozumiem też czemu miały służyć te zdjęcia z Portofino, jakoś nie poprawiły wizerunku żaby, pokazując że jest niezłym chamem, co potrafi publiczne ściągnąć majtki kobiecie a Gillian też raczej na dobre nie wyszło. Mam nadzieję, że Kate nam kiedyś wyjaśni o co w tym chodziło i dlaczego.

Każdy może mieć coś do ukrycia o czym inni mogą nie wiedzieć Wink To co , że jest tylko scenarzystą. Czytałaś jego wywiady? To jest imbecyl. Jak trzeba być porąbanym, by obrażać Królową Anglli w wywiadzie... A on dodatkowo ją krytykuje mimo tego, że właśnie tworzy o niej serial. Coś trzeba było z nim zrobić.
Wiecie, że CBS zatrudnił PR, który prowadzi Tea Leoni i towarzyszy jej przy każdym wywiadzie? Gdyż kobieta bywa nieobliczalna, ma przeszłość mówienia głupot w wywiadach i robiła problemy kiedyś. CBS o tym wie i się zawsze obawia, że narobi im szkód, pomimo tego, iż serial z nią ma wciąż oglądalność. Więc PR niańczy Tea'ę...

Ryba podobno ma trochę rzeczy do ukrycia (ale nie wiem jakich) więc "romans" czy choćby towarzystwo feministki mu bardzo poprawia wizerunek. Ale co wiem, to podobno jeden z szefów Netflixa ma jakieś plany związane z Rybą. Plus Netlfix uwielbia go, bo jest dla nich "żyłą złota" i byli absolutnie zachwyceni ile cross promotion i ta cała sprawa z Gillian im pomogła zarobić na serialu, dać rozgłos. Oni oczywiście obserwowali fandom Gillian, a tam większość ludzi to nagle jest wielkimi fanami Ryby i The Crown Razz

Gillian PR i Netflix zwarli szyki i zapewne jakoś doprowadziło to do kontraktu, ale my tego nie dowiemy się nigdy, kto na przykład wyszedł z inicjatywą. czy Netlfix chciał Gillian do cross promocji, gdyż jej serial wychodził w tym samym czasie i ma ogromny fandom a potem jej PR podchwyciło pomysł? Kot wie...

Także, czy Portofino tak mu zepsuło wizerunek? Czy w ogóle cała ta afera zaszkodziła Gillian? My sie tym strasznie przejmujemy, ale tak prawdę mówiąc Gillian mnóstwo zyskała i miała super PR na Red Carpetach. On tez zdobył więcej fanów czy nawet fanek (można sie porzygać) i one wcale nie uważają, że zrobił on coś złego w Portofino. Jedynie jakiś odłam w fandomie Gillian jest na nią wściekły i rozczarowany, i nienawidzi Ryby. Ale nikt się tak naprawdę nami nie przejmuje ani naszymi krytycznymi opiniami... pozbawmy się złudzeń Razz



Invisigoth napisał:
Szczerze mówiąc po całym roku afer z rybą w tle już nie ufam zachowaniom Gillian, te jej słodkie zdjęcia Davida z planu, wpisy o Bricku traktuję z dystansem , bo nie jestem pewna do końca czy to nie jest gra i czy za chwilę nie pojawi się jakieś kolejne rozdanie nagród, kolejne wakacje z papsami.


Ech, czuje to samo... Ja jestem po prostu emocjonalnie zmęczona tym wszystkim i mam dość. Cieszcie się, że nie czytaliście mnie gdy sie Emmy zaczęły. Byłam już przy trzecim piwie i coś wypisywałam strasznego do Leny ( nie wiem co bo nadal boje się tego przeczytać Very Happy tylko pamiętam przez mgłę, że byłam potwornie wkurzona i chciało mi się płakać. Bo ileż można? I to, że wiem tyle rzeczy na ich temat i niby wiem czemu ta cała afera się dzieje, wcale mi nie pomaga, wprost przeciwnie, bo nie mogę się zdystansować od tego.
I masz racje by jej, czy nawet im, nie ufać Razz Mi sie bardzo nie podoba to co robią teraz na social mediach, niby nic niewinnego ale ten Brick... Wiecie, że on polubił Gillian zdjęcie z Emmy na Instagramie i dał serduszko? No przeciez to chyba nie był Brad! Ale kurna jest tyle pytań wokół tego konta i ponieważ wiem, że wszystko przechodzi przez Gillian PR, to tak patrze na to z dystansem... Więc póki coś się nie wyjaśni, to będziemy w takim impasie. Aczkolwiek z drugiej strony, tez powinno zastanawiać, że to wszystko przechodzi przez PR, więc jaki mają cel? Wink

Ten cały PR jest fascynujący i może dlatego, że mam bardziej analityczny umysł, jakoś wszystko szybko przyswajam, umiem kojarzyć fakty i to dobrze rozumie. Z pozycji zwykłego fana to wyniszcza emocjonalnie, ale gdy tylko spojrzę na to chłodno, to myślę, że kurde, niezła strategia. Więc wywiad i wspomniany chłopak bardzo szybko wywołały u mnie pozytywne nastroje.

Obym tylko miała rację Wink



Jeszcze jedna rzecz... zastanawiałam się czy o tym napisać, ale bardzo niebezpieczna myśl mi do głowy wczoraj przyszła, więc napiszę, by uprzedzić w razie czego Wink

W ten weekend do Vancouver podróżuje kilka blogerek z tumblra... grupa dziewczyn, które nie mają stalkowanie we krwi i są zdolne do wszystkiego.... Ich pierwotnym celem było, dosłownie, śniedzieć Gillian i Davida samochodami, by ich nakryć i zrobić zdjęcia... Nie wiem jakie plany mogą mieć teraz, czy wszystkie te ostatnie wydarzenia jakoś je zniechęciły... ale Gillian team wie o nich. Wiedzą też, że dziewczyny będą w Vancouver począwszy od poniedziałku, aż do 8 października.
2 tygodnie i ja się bardzo obawiam tego okresu. tego co zrobią ale także czy PR nie ma na nich jakiegoś planu dodatkowego. To jest absolutnie szalony pomysł z mojej strony i zapewne mocno przesadzam, ale jeśli w te dni będą kręcić jakieś sceny na otwartej przestrzeni, dostępnej dla gapiów, nie zdziwcie się, jak gdzieś z krzaków wyskoczy rybia gęba. Nie wiem czy aż do czegoś takiego by się posunęli, ściągać człowieka 11 godzin podroży by sobie pospacerował w publicznym miejscu, ale to co wiem o tej agencji PR i jak działają, to naprawdę... spodziewam się wszystkiego. Tak więc.... uważajcie Razz To byłby dobry plan by tak zniechęcić dziewczyny, że śledzenie Gillian zostanie im wybite z głowy na dobre....





Oczywiście, cokolwiek przeczytaliście tu, to tylko moje teorie i plotki (bo nie mogę udowodnić niczego na 100% i w razie czego by nie było na mnie Razz Weźcie to sobie proszę do serca Wink
Możecie tez to wszystko uznać jako bzdury, nie obrażę się Wink Każdy ma prawo myśleć co che na ten temat z racji zamętu jaki się dzieje i wszystko można interpretować po swojemu, na tysiące sposób. Nawet gorgany są zmuszeni interpretować, by wymyślić jakieś szalone powody, dla których ten związek wygląda na fałszywy Razz

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Sob Wrz 23, 2017 12:50 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kate_brave
The truth is STILL out there
The truth is STILL out there


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 9770
Skąd: Pemberley

Post Odpowiedz z cytatem
xphil napisał:
kate_brave napisał:

A Mark nawet nie mieszka już w Anglii tylko na Sri Lance więc co druga niedzielę by był w Londynie i na każde niemal zawołanie jak Gillian sugeruje? Wink A praca jest dla niego ważniejsza niż chłopcy, niestety... Ma też interesy w Nowej Zelandii.


Czyli pewnie David zastępuje chłopcom ojca...

Ale nie chce, by ktokolwiek poznał prawdę, nawet jeśli ma to być dmuchanie na zimno. Wspomnienie Marka w wywiadzie nie jest jakimś wielkim poświęceniem.
Ona po prostu chroni tym swoje życie prywatne oraz chłopców.


xphil napisał:
Basia napisał:
Wiecie co.... mam dosyc tej gry. Kurcze po prostu emocjalnie jestem wrakiem... Sad
Z jednej strony Ryba, której nawet kijem boi się dotknąc, ale łazi z nim wszedzie.... Z drugiej te dziwne komentarze o tym, że jest z kimś, że ma partnera, teraz chłopak.... Webbys a przede wszystkim komentarz postcadu....

Czy takie podchody by robiła dla jakiegoś Morgana którego w gruncie rzeczy wszyscy maja w d..., poza gorganami?


Ma z nim umowę więc nie może się na razie wycofać, ale dotykać go to już za wiele (zastrzegła sobie w umowie? ) Very Happy
No właśnie w tym rzecz. Jeśli chce skutecznie odwrócić uwagę i przekierować myślenie ludzi na inne tory. Gorganie są wniebowzięci, a fandom gillovny w dużej mierze wierzy w ten związek, a przynajmniej powątpiewa w Davida i są skołowanie co jest prawdą. I o to jej chodzi.
Ja podchodzę z taką wiedzą mniej emocjonalnie, pewnie że jak widzę ich razem to mnie krew zalewa, ale jeśli wiem że to fake to ból szybko ustępuje.


Tu jest setno sprawy. Dla przeciętnego fana, który nie ma pojęcia o tym, to jest kompletny zamęt. I pomimo iż widzi, że coś jest nie tak, wierzy w związek, no bo taki otrzymuje przekaz. Ciężko jest nawet wyjść na przeciw z dobra teorią, gdy nie znasz faktów. Do tego u większości ludzi znajomość PR sprowadza się do podstaw.
Ludzie wiedzą, że Gillian jest bardzo prywatną osobą, ale po takim Portofino maja mętlik bo kompletnie nie rozumieją, dlaczego tam pojechała i (o ile w to wierzysz) dlaczego zamówiła paps i pozwoliła na publikację 450 zdjęć Razz Ludzie nie rozumieją, i dlatego łatwiej jest im po prostu przyjąć do wiadomości fakt, że Gillian się zmieniła.

Tak samo z Rzymem. Ale tu nawet boją się drążyć temat, choć moim zdaniem jest oczywisty, i zaprzeczają wszelkim teoriom ustawki i sobie wmawiają, że Gillian była śledzona od lotniska (lol), nawet gdy na tumbrze ludzie piszą, że zdjęcia były zamówione u agencji, nie że agencja zamówiła... i że w 90% są dostępne tylko w fandomie. Bo tym samym nie będą musieli o niej myśleć aż tak źle. Ale gdy zdadzą sobie sprawę, że było to ustawione, to może być dla nich nie do ogarnięcia, że zrobiła to ze swoimi chłopcami.

A Rzym ma mnóstwo sensu tylko i wyłącznie z informacjami jakie posiadam (zresztą tak samo Portofino) i był potrzebny. Było to zrobione dla dobra chłopców i tylko dlatego Gillian się zgodziła na to.

Tak więc wiedza na pewne sprawy na pewno pomaga...
choć ja wiem tak dużo, że mi aż przeszkadza w tym momencie Rolling Eyes

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Sob Wrz 23, 2017 13:16 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Invisigoth
Lone Gunman
Lone Gunman


Dołączył: 03 Gru 2012
Posty: 224
Skąd: polska

Post Odpowiedz z cytatem
Dzięki Kate, że rozjaśniłaś mi nieco zasady działania agencji PR i wyprowadziłaś bardzo logicznie uzasadnienie tego co działo się przez ostatni rok. No i parę informacji mnie zaskoczyło a szokiem był dla mnie Mark, uważałam, że to był najlepszy z jej związków bo wydawali się szczęśliwi i najdłuższy, bardzo żałowałam że się rozpadł, zastanawiałam się dlaczego i doszłam do wniosku, że może dlatego, że Gillian po odchowaniu Felixa zaczęła intensyfikować karierę i Mark nie wytrzymał tej zmiany a tu takie rzeczy jak jakieś przekręty hu hu Think . A skoro on jest na Sri Lance to kto właściwie zajmuje się chłopcami kiedy Gillian jest w Kanadzie? Nianie, rodzice Marka, bo nawet jeśli by latała do nich co weekend (co jest wyczerpujące) to smutne,że są bez rodziców na co dzień... Na chwilę obecną niw wiem czy wierzę jeszcze w cokolwiek między całą trójką G D i ryba ale trochę się uspokoiłam, bo zaczęłam mieć dość tych wszystkich tumbrów gdzie dramat goni dramat. A apropos tej spodziewanej bomby w najbliższej przyszłości z rybą w krzakach, to może uderzenie przyjdzie z drugiej strony bo wokół Davida kręci się ta Monika co to robi sobie zdjęcia w jego domu w Cali i gdzieś tam jeszcze i była z nim na kilu zdjęciach, może PRy rzucą jakimś zdjęciem z nimi, kto wie
Tak wogóle jeśli Gillian i David mieliby rzeczywiście być razem to chciałabym żeby się w końcu ujawnili i żeby to wszystko wreszcie się skończyło, bo naprawdę za bardzo się angażuję w życie nie znanych mi ludzi i za bardzo się nakręcam Rolling Eyes crazy

ps. zżera mnie ciekawość co wiesz o portofino i rzymie i może kiedyś jak się już wszystko uspokoi podasz nam trochę szczegółów Wink Wink
Sob Wrz 23, 2017 13:55 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xphil
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1308

Post Odpowiedz z cytatem
Dzięki, dzięki, dzięki Kate! Bow

Najbardziej szokuje mnie zachowanie fanów w tej sprawie. Choć nazwa "fani" im się nie należy. Nie wyobrażam sobie (!!!), chodzi tu o Ismat, takiego zachowania... Nic jej nie usprawiedliwia. Evil or Very Mad Wcześniej już przypuszczalam ze nie lubi Davida, ale żeby posunąć się do tego stopnia? Zero empatii... Serio. Zwykła podlosc.

Z Twojego opisu Kate wynika jak czasem trudne może być życie gwiazdy, gdzie kłopotów przysparzają nie tylko media ale i "fani" (ta akcja, która ma nastąpić w Vancouver też oburza), to jest jakaś masakra. Nie potrafią uszanować i pojąć tego że dla gillovny ujawnienie się to nie taka prosta sprawa i że wiąże się to dla nich i ich bliskich z kłopotami po prostu? Są tak krotkowzroczni czy to bawi ich na swój sposób? Nie rozumiem tego.

Mnie wystarczy świadomość ze są razem szczęśliwi i pewnie ze wolabym widywac ich na czerwonym dywanie, ale rozumiem tez konsekwencje. Jest mi tak wstyd za tych ludzi. Brak słów po prostu. Sad

Pytanie jakie mi się nasuwa po tym co przeczytałam brzmi : co dalej?
Operacja "ryba" dowodzi ze gillovny nie ujawnią się, bo nawet jeśli ujarzmia jakoś media to zostają jeszcze stalkerzy... I co agencja PR będzie im towarzyszyć juz zawsze i będzie gasiła ewentualne pożary?

Jeśli możesz napisać cos więcej o ich związku, pewnie nie możesz
Cool, napisz co mozesz. Razz jak oni znoszą tego typu akcje wokół siebie, to co musiała znosić Gillian i te jej występy z rybą. Mam nadzieję ze wiedzą ze nie wszyscy fani są tacy... cry


Invisigoth napisał:
No i parę informacji mnie zaskoczyło a szokiem był dla mnie Mark, uważałam, że to był najlepszy z jej związków bo wydawali się szczęśliwi i najdłuższy, bardzo żałowałam że się rozpadł, zastanawiałam się dlaczego i doszłam do wniosku, że może dlatego, że Gillian po odchowaniu Felixa zaczęła intensyfikować karierę i Mark nie wytrzymał tej zmiany a tu takie rzeczy jak jakieś przekręty hu hu Think . A skoro on jest na Sri Lance to kto właściwie zajmuje się chłopcami kiedy Gillian jest w Kanadzie?


Tez jestem tego ciekawa. Rozstanie z Markiem to chyba głównie z uwagi na Davida bylo, czyż nie? Moze Kate masz jakies bardziej wiarygodne info?

kate_brave napisał:
[ zapewne mocno przesadzam, ale jeśli w te dni będą kręcić jakieś sceny na otwartej przestrzeni, dostępnej dla gapiów, nie zdziwcie się, jak gdzieś z krzaków wyskoczy rybia gęba. Nie wiem czy aż do czegoś takiego by się posunęli, ściągać człowieka 11 godzin podroży by sobie pospacerował w publicznym miejscu, ale to co wiem o tej agencji PR i jak działają, to naprawdę... spodziewam się wszystkiego. Tak więc.... uważajcie Razz To byłby dobry plan by tak zniechęcić dziewczyny, że śledzenie Gillian zostanie im wybite z głowy na dobre....


Ja jestem przygotowana na taką ewentualność od czasu Portofino, ze ryba pojawi sie jeszcze w kontekście... Davida...jakoś, żeby nam zadac ostateczny cios... Ale miejmy nadzieję że do tego nie dojdzie...

_________________
"Love it's the only truth we can hope to know, as human beings. That's what Mulder and Scully found after nine years. And that's a lot." - Frank Spotnitz
"I never saw anything like it. I've been in this business all my life, literally, and I think that David and Gillian's relationship, and Scully and Mulder, is one of the greatest male/female relationships in TV history." - Kim Manners
Sob Wrz 23, 2017 22:08 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
michal
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 2088

Post Odpowiedz z cytatem
Tak trochę na marginesie tematu tego, ale w związku z Emmy, że świetnie prezentowała się GA w sukience zapewne nowej. Chyba nikt o tym nie napisałSmile
Nie Wrz 24, 2017 13:56 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
HighlyClassifiedLie
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 24 Sie 2016
Posty: 1242
Skąd: Warszawa

Post Odpowiedz z cytatem
Sukienka była bardzo ładna, ale ja akurat nie jestem wielką fanką tego jak wyglądała na Emmy. Fryzurę miała na Cercei z Gry o Tron, ale na jej włosach średnio to wyglądało, poza tym schudła znowu strasznie... I to w taki niefajny sposób.

No, ale Gillian to Gillian, ona zawsze wygląda jak milion dolarów Smile

_________________
Mulder, the truth is out there but so are lies.
Nie Wrz 24, 2017 14:36 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
michal
The X-Files Man
The X-Files Man


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 2088

Post Odpowiedz z cytatem
W życiu nie pomyślałbym o Cersei z GoT choć oglądam na bieżąco od siedmiu sezonów. W sumie nie miałbym nic przeciwko takiej fryzurze u Scully - serio:-D
A że schudła to ja nie widzę z prostego powodu, bo ona ciągle chudnie, tyje co najlepiej widać było w sezonach 1-9 jak zmieniała się z serii na serię. No i wydaje mi się że od kilku dobrych lat, chyba od czasów The fall ona cały czas jest chuda mniej lub bardziej, ale nie sądzę by wyglądała jak anorektyczka. Choć ja się nie znam, dla mnie zawsze wygląda jak milion dolarówSmile
Nie Wrz 24, 2017 19:24 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
kate_brave
The truth is STILL out there
The truth is STILL out there


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 9770
Skąd: Pemberley

Post Odpowiedz z cytatem
A ona to chyba cały czas jest taka chuda... od Tramwaju w Nowym Jorku...

Ale kurcze.... co ja bym dała za taką figurę Bow


Invisigoth napisał:
A skoro on jest na Sri Lance to kto właściwie zajmuje się chłopcami kiedy Gillian jest w Kanadzie? Nianie, rodzice Marka, bo nawet jeśli by latała do nich co weekend (co jest wyczerpujące) to smutne,że są bez rodziców na co dzień...

Zastanawiałam się nad tym. Myślę o tym za każdym razem gdy Gillian na dłużej wyjeżdża... Dzieci się szybko adaptują do takich sytuacji, jeśli od zawsze Gillian wyjeżdża dla chłopców to jest normalna sytuacja i widzieliśmy w Rzymie jak mimo tego jest blisko z nimi. To dla niej może być trudniejsza taka rozłąka. Myślę także że niania, która zajmuje się chłopcami musi być bardzo zaufaną osobą.

Ale tez myślałam o tym, że chłopcy być może są z nią w Kanadzie. To jest 5 miesięcy... Szkoły prywatne oferują rozwiązania dla takich rodziców jak Gillian, może jakiś jeden semestr w brytyjskiej szkole w Vancouver? Kto wie...


Invisigoth napisał:
Tak wogóle jeśli Gillian i David mieliby rzeczywiście być razem to chciałabym żeby się w końcu ujawnili i żeby to wszystko wreszcie się skończyło, bo naprawdę za bardzo się angażuję w życie nie znanych mi ludzi i za bardzo się nakręcam Rolling Eyes crazy

Wszyscy jedziemy razem na tym samym wózku. I może zapiszemy się na jakiś odwyk? Razz


xphil napisał:

Najbardziej szokuje mnie zachowanie fanów w tej sprawie. Choć nazwa "fani" im się nie należy. Nie wyobrażam sobie (!!!), chodzi tu o Ismat, takiego zachowania... Nic jej nie usprawiedliwia. Evil or Very Mad Wcześniej już przypuszczalam ze nie lubi Davida, ale żeby posunąć się do tego stopnia? Zero empatii... Serio. Zwykła podlosc.

Z Twojego opisu Kate wynika jak czasem trudne może być życie gwiazdy, gdzie kłopotów przysparzają nie tylko media ale i "fani" (ta akcja, która ma nastąpić w Vancouver też oburza), to jest jakaś masakra. Nie potrafią uszanować i pojąć tego że dla gillovny ujawnienie się to nie taka prosta sprawa i że wiąże się to dla nich i ich bliskich z kłopotami po prostu? Są tak krotkowzroczni czy to bawi ich na swój sposób? Nie rozumiem tego.

Wydaje im się, że skoro G i D są osobami publicznymi, to całe ich życie należy się fanom i wręcz są nam winni prawdy. Jedna z nich dawno temu tak nawet napisała na swoim blogu... Aż szkoda słów...


xphil napisał:
Jeśli możesz napisać cos więcej o ich związku, pewnie nie możesz Cool, napisz co mozesz. Razz

Rozstanie z Markiem to chyba głównie z uwagi na Davida bylo, czyż nie? Moze Kate masz jakies bardziej wiarygodne info?

Invisigoth napisał:
ps. zżera mnie ciekawość co wiesz o portofino i rzymie i może kiedyś jak się już wszystko uspokoi podasz nam trochę szczegółów Wink Wink


Nie wiem czy czułabym sie teraz wystarczająco komfortowo o nich pisać... z wielu powodów. Ale jak wszystko się potoczy w dobrym kierunku Wink to jakiś temat założę dla wybranych osób i poplotkujemy Wink

_________________
“It’s been a wonderful time for us. That was one of the most pleasant and satisfying aspects of going back to the series. Gillian and I have both evolved personally and professionally over the years and we’ve become good friends over time. I would still call her or write to her after she moved to the UK and we have a much greater appreciation for the show and our work together now than ever before. It’s been very easy between us and we’ve never laughed so much as we have this time around” - David Duchovny

Nie Wrz 24, 2017 22:36 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Reklama







Nie Wrz 24, 2017 22:36
Wyświetl posty z ostatnich:    

Odpowiedz do tematu    Forum The X-Files Strona Główna » Sezon 11 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 93, 94, 95 ... 113, 114, 115  Następny
Strona 94 z 115

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
The X-Files  

To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Design by Vjacheslav Trushkin / Easy Tutorials (phpBB Tutorials)